Informacje

  • Wszystkie kilometry: 6245.74 km
  • Km w terenie: 3.00 km (0.05%)
  • Czas na rowerze: 8d 23h 18m
  • Prędkość średnia: 26.45 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Rooney.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2011

Dystans całkowity:672.32 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:23:50
Średnia prędkość:27.41 km/h
Maksymalna prędkość:63.00 km/h
Suma podjazdów:118 m
Maks. tętno maksymalne:197 (98 %)
Maks. tętno średnie:158 (79 %)
Suma kalorii:16775 kcal
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:67.23 km i 2h 38m
Więcej statystyk
Piątek, 29 lipca 2011

Masa krytyczna

Koledzy namawiali to się pojawiłem. Mój pierwszy raz. ;)

Dużo znajomych , w tym yoshimura(Zbyszek)- bardzo pozytywna osoba.


Ja i Roland.
Czwartek, 28 lipca 2011

Trening

Dzisiaj wybrałem się w nieznane. Dotarłem do miejscowości Piła I oraz Piła II.
Teraz nikt nie będzie mi mógł powiedzieć ,że nie oglądałem Piły I i II. :D

Health Z - 00:41:00 31%
Fitness Z - 1:13:14 55%
Power Z - 00:06:50 5%

  • DST 60.03km
  • Czas 02:13
  • VAVG 27.08km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • HRmax 185 ( 92%)
  • HRavg 149 ( 74%)
  • Kalorie 1569kcal
  • Sprzęt Merida Road Race 880-16.
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 24 lipca 2011

Tera Orbita 2011 - epizod

Pasjonowałem się już tym maratonem od dawna. Dzień wcześniej przygotowałem sprzęt ,żeby nie zawiódł w trasie.
Wszystko naszykowane , no to można iść spać.
Noc ciężka. Z tych emocji i podniecenia nie mogłem spokojnie się wyspać.
Pobudka o 6 rano. Na śniadanie chleb z dżemem i herbata. Peleton jedzie już od północy.

Problemy żołądkowe jak zwykle oczywiście przed porannymi wyjazdami.

Wyjeżdżam o 7. Nie mogę się już doczekać, jednak wiem ,że to właśnie teraz rozpoczyna się moja orbita , z tym ,że samotna. Dojeżdżam do Zawiercia bez problemowo , nie wchodząc prawie w ogóle w drugą strefę tętna.

Jestem w Zawierciu. Peletonu jeszcze nie ma , więc siadam przed urzędem miasta i grzecznie czekam. W międzyczasie pociągiem dojeżdżają Agnieszka(Abovo) i Michał(jammiq). Agnieszka mówi ,że prawdopodobnie peleton podzielony jest na trzy grupy.
Czekamy wspólnie.
Wreszcie dojeżdża ucieczka ;) Widzę w niej Rolanda , Bialasa i Outsidera. Myślę sobie - mocna grupa. Pytam jaką mają średnią(26km/h). Szybka decyzja i już jestem w ucieczce.
Chłopaki tak jadą od początku orbity. Na liczniku nie schodzi nam 35 km/h.
Jedzie się bardzo dobrze , a przewaga jak się później okazuje nad drugą grupą wynosi 45 minut. Byłaby większa, ale Bialas łapie kiszkę.
Dojeżdżamy do Brynku , gdzie zlokalizowany jest kolejny punkt kontrolny i obiad.

Po 45 minutkach już jesteśmy w trasie w składzie większym o kilku kolarzy.
Tutaj kończy się nasza wspólna tegoroczna przygoda. Odłączam się kilometr później w Tworogu gdzie towarzyszy mi deszcz , aż do samego domu.
Tak oto zakończyłem swój wyścig.
Zrobiłem swoją życiówkę i liczę,że kolejna orbita będzie już sporo dłuższa , bo atmosfera jest na prawdę na wysokim poziomie.

Chcę serdecznie podziękować Bialasowi , Rolandowi i Outsiderowi , za wspólną jazdę i za towarzystwo. Liczę ,że zrobicie spokojnie to 400 km. ;)

Health Z - 2:48:07 47%
Fitness Z - 1:34:06 27%
Power Z - 0:58:45 17%





  • DST 160.29km
  • Czas 06:07
  • VAVG 26.21km/h
  • HRmax 197 ( 98%)
  • HRavg 148 ( 74%)
  • Kalorie 4175kcal
  • Sprzęt Merida Road Race 880-16.
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 21 lipca 2011

Niechcioł :)

Niechcioł to jest takie coś co odechciewa wszystkiego.

Pogoda beznadziejnie brzydka , ale nie pada.
Dodatkowo perspektywa jazdy po rundach skutecznie zniechęciła mnie do dalszego treningu. A kolano trochę boli.

Mam nadzieję ,że jutro już będzie i ochota i pogoda.

Health Z - 34:55 73%
Fitness Z - 00:57 2%
Powrer Z - 00:00 0%
  • DST 21.00km
  • Czas 00:48
  • VAVG 26.25km/h
  • HRavg 134 ( 67%)
  • Kalorie 480kcal
  • Sprzęt Merida Road Race 880-16.
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 18 lipca 2011

Do trzech razy sztuka

Zecydowałem się na trening na innej rundzie mimo niewyraźnej pogody.
W efekcie po kilku kilometrach jechałem już w deszczu.
Dojeżdżam do ronda i widzę matiza. Wydawało mi się ,że zjeżdża z ronda jednak on jechał dalej. No to ja po hamulcach , koło tylne dostało uślizgu , podcięło je i już całowałem asfalt. Dobrze ,że miałem może z 27- 28 km/h na liczniku i pęd nie był tak duży , bo prawie wiechałem pod tego matiza.

Teraz prawe kolano krwawi , bo zeszlifowałem je trochę , nogawka oczywiście rozdarta. Lewa dłoń boli , bo chyba uderzyłem nią o asfalt broniąc się przed upadkiem i najgorsze to to ,że skrzywiłem tylną przerzutkę , a raczej ten wózek z kółkami i teraz mi łańcuch nie wchodzi na dwie największe zębatki skacząc po nich.

Ehhh, tydzień przed Tera Orbitą takie maniany odpier***am

Dzisiaj dam sobie spokój. Rower naprawię i może jutro zrobię trening. ;(
  • DST 28.00km
  • Czas 01:03
  • VAVG 26.67km/h
  • HRavg 138 ( 69%)
  • Kalorie 663kcal
  • Sprzęt Merida Road Race 880-16.
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 16 lipca 2011

Sprinty

Wyszło całkiem przyzwoicie.
Trening dobrze wykonany ;)

Helath Z - 1:30:44 72%
Fitness Z - 23:06 18%
Power Z - 5:35 4%

Wjazd do Blachowni.
  • DST 60.00km
  • Czas 02:07
  • VAVG 28.35km/h
  • HRmax 193 ( 96%)
  • HRavg 144 ( 72%)
  • Kalorie 1437kcal
  • Sprzęt Merida Road Race 880-16.
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 14 lipca 2011

Setka again

Dzisiaj plan był taki , żeby przejechać setkę bez wchodzenia w trzecią strefę.
Jednak burza , która mnie złapała na 25 km od domu przez to ,że chciałem sobie dłużej pospać zmusiła mnie do mocnego depnięcia.

Jazda w deszczu to jest hardcore. Jedziesz 40km/h , chcesz skręcić , a tu uślizg tylnego koła. Uff, ledwo się wyrobiłem prze krawężniku.
Później za mocno wchodzę w zakręt i prawie całuję się z asfaltem. Jednak mistrzowskie umiejętności pozwalają na udaną kontrę. ;) UFFF.

W tym kireunku, w którym miałem zaplanowaną dzisiejszą trasę jedzie dużo Niemców.
Wyróżniają się nie tylko rejestracjami, ale również wysoką kulturą na drodze.
Nie wyprzedzają na hama. Jeden jechał za mną kulturalnie przez około kilometr i dopiero potem wyprzedził mnie jak skończyły się roboty na drodze.
Polak już dawno by trąbił i wyprzedził z piskiem opon.

Health Z - 54:07 26%
Fitness Z - 2:03:23 58%
Power Z - 28:07 13%

Droga do Tworogu.

Kościół w miejscowości Wielowieś.Cel mojej podróży.

Śniadanko w Bruśku przy drodze. Stoi tam w lasach pełno altanek z ławeczkami oraz stolikami. Przyjemne miejsce.

Burza goni ucieczkę ;) Ostatecznie jestem skasowany 10 km przed domem.
Mokry jak szmata do podłogi jednak się nie zatrzymuję i deptam do domu na wysokim pulsie.
  • DST 100.00km
  • Czas 03:33
  • VAVG 28.17km/h
  • VMAX 51.50km/h
  • HRmax 186 ( 93%)
  • HRavg 154 ( 77%)
  • Kalorie 2654kcal
  • Podjazdy 118m
  • Sprzęt Merida Road Race 880-16.
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 12 lipca 2011

Rzeźnicko :)

Dzisiaj było dużo podjazdów; m.in w Hucisku, Zdowie czy świetny długi podjazd w Dąbrownie.Maksymalne nachylenie podjazdu w Zdowie to 15%.

- link do pierwszej części podjazdu w Zdowie.

Co tu dużo mówić. Fajnie się jechało jednak nie mojemu kompanowi. Dominik wielokrotnie podchodził górki z laczka.
Nie przygotował się pod kątem żywieniowym. W Przymiłowicach pożegnaliśmy się. Udało mu się doczłapać na punkt żywieniowy w Olsztynie ;)

Ja czmychłem na obiadek do babci. 1,5 godziny drzemki i dalej w drogę.
Na jednym z ostatnich kilometrów złapałem niestety gumę i musiałem pobawić się w serwis na ulicy. Gdyby nie ten kamień leżący na środku pasa...

Podsumowując wyjazd uznaję za udany.
Świetny trening wytrzymałościowy na górkach.

Health Z - 1:44:46 34%
Fitness Z - 2:25:06 47%
Power Z - 0:22:17 7%

Nie pada więc możemy jechać.

Ruiny zamku w Olsztynie.

W Żarkach czy kawałek za Żarkami.



Stary kościółek.

Moja kochana Merida.

Podjazd w Zdowie.

Podjazd(okolica z góry).

Za Dąbrownem, ale nie pamiętam nazwy miejscowości. Droga do głównej 46.




Janów.
  • DST 142.00km
  • Czas 05:12
  • VAVG 27.31km/h
  • VMAX 63.00km/h
  • HRavg 147 ( 73%)
  • Kalorie 3646kcal
  • Sprzęt Merida Road Race 880-16.
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 9 lipca 2011

"To, czego szukasz, znajdziesz w ostatnim z możliwych miejsc."

Wszystko naprawione.
Można jeździć więc skorzystałem z okazji zrobienia popołudniowego treningu.

Ale pojechałem za mocno...
Health Z - 13:34 11%
Fitness Z - 1:34:43 77%
Power Z - 15:01 12%
  • DST 60.00km
  • Czas 02:04
  • VAVG 29.03km/h
  • HRavg 158 ( 79%)
  • Kalorie 1600kcal
  • Sprzęt Merida Road Race 880-16.
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 5 lipca 2011

Cykanie

Normalnie nie da się jeździć.
A jak chcę szarpnąć na podjeździe to dostaję szału , bo prawie ,że zaczyna skrzypieć , ale no ku***a nie wiem co.

Na pewno nie jest to suport , bo go wymieniłem.
Kokpit też ok.
Jedynie coś w sterach cyka ale to jest trochę inny dźwięk.
Chyba oddam go do serwisu i niech to zrobią,bo mam już dość.

Health Z - 7:33 17%
Fitness Z - 31:09 72%
Power Z - 4:18 10%
  • DST 22.00km
  • Czas 00:43
  • VAVG 30.70km/h
  • HRavg 156 ( 78%)
  • Kalorie 551kcal
  • Sprzęt Merida Road Race 880-16.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl