Piątek, 23 września 2011
Koniec sezonu
Dzisiaj postanowiłem skończyć sezon 2011. Teraz czas na odpoczynek i doprowadzenie roweru do ładu i składu.
Przez kilka tygodni wpisów nie będzie , a potem się trochę rozjeżdżę i poprawię dodatkowo jakimś odpoczynkiem.
Podsumowując; zrobiłem ponad 4 tysiące kilometrów , na liczniku stuknęło mi 5 tysięcy. Uczestniczyłem w Tera Orbicie 2011 , pojeździłem 4 dni po górskich trasach zaliczając Ząb, Gliczarów , Czerwienne, Zdiar, Stasikówkę - Poronin i wiele innych mniejszych podjazdów. Jedyne z czego nie jestem zadowolony to brak maratonów. Mimo to z nadzieją patrzę w przyszły sezon i planuję pościgać się raczej na płaskich trasach , bo góral ze mnie żaden ;)
Rower zasługuje na należyty serwis po tych wszystkich wertepach.
Ufam ,że po tym odpoczynku nabiorę sił do przygotowania bazy na sezon 2012.
Na razie to tyle i od zobaczenia za kilka tygodni.
Pozdrawiam
Rooney ;)
Przez kilka tygodni wpisów nie będzie , a potem się trochę rozjeżdżę i poprawię dodatkowo jakimś odpoczynkiem.
Podsumowując; zrobiłem ponad 4 tysiące kilometrów , na liczniku stuknęło mi 5 tysięcy. Uczestniczyłem w Tera Orbicie 2011 , pojeździłem 4 dni po górskich trasach zaliczając Ząb, Gliczarów , Czerwienne, Zdiar, Stasikówkę - Poronin i wiele innych mniejszych podjazdów. Jedyne z czego nie jestem zadowolony to brak maratonów. Mimo to z nadzieją patrzę w przyszły sezon i planuję pościgać się raczej na płaskich trasach , bo góral ze mnie żaden ;)
Rower zasługuje na należyty serwis po tych wszystkich wertepach.
Ufam ,że po tym odpoczynku nabiorę sił do przygotowania bazy na sezon 2012.
Na razie to tyle i od zobaczenia za kilka tygodni.
Pozdrawiam
Rooney ;)
- Sprzęt Merida Road Race 880-16.
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!